Śmiganie wczesną wiosną w niskich temp to moja odpowiedź dla ziomków którzy pytają: "nie jest ci zimno?" Wtedy zadaje pytanie zwrotne: -czym różni się 10"C w listopadzie od 10'C w kwietniu?
A tak na serio, temperatura nie jest problemem -tylko przyczepność opon i widoczność przez wczesny zmierzch.
Moim motywatorem jest czas "podróży" do domu -motocykl ok 20min, samochód 45min do ponad 1h.
Śmiganie wczesną wiosną w niskich temp to moja odpowiedź dla ziomków którzy pytają: "nie jest ci zimno?" Wtedy zadaje pytanie zwrotne: -czym różni się 10"C w listopadzie od 10'C w kwietniu?
na jesień człowiek jest już wjeżdżony i chciałby jednak te zakręty pokonywać szybciej. a jest strach, że sie opona ślizgnie. na wiosnę człowiek niewjeżdżony to większą dawkę adrenaliny daje sama jazda niż rzeczywiste złożenie w zakręcie
Post został pochwalony 0 razy
Wysłany: Wto 13:44, 18 Lis 2014
Gość
ja nie jeżdżę tylko wtedy kiedy białe leży, a tak to nie ma zmiłuj
No my w tę sobotę co Wiercik smigałeś to już tylko puszkami się zjechaliśmy na opłatko-piwne spotkanie przy trasie. Nikt się niestety nie wychylił na moto. Ciemno wszędzie... już
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 2Idź do strony Poprzedni1, 2