Forum motocykli Triumph

miras

Chciałem się przywitać z wszystkimi na forum. Mam na imię Mirek od dwóch sezonów mam Sprinta 1050 ST z 2006 roku. Kupiłem po lekkim szlifie w Belgi , ogólnie potłuczony , owiewki porysowane i lampa rozbita. Mocowania dorobiłem i owiewki pomalowałem, lampę kupiłem w GB i pośmigałem całą końcówkę zeszłego sezonu i ten cały. W garażu już leżą nowe owiewki i komplet wypełnień , na ten sezon ubrałem w ori boczne kufry i centralny Givi Maxis , szybę turystyczną i nowe gumki Michelin Pilot Road 3. Więc witaj garstko forumowiczów!!!

motonita1

Witaj na tym nielicznym forum! A czy przypadkiem nie szukałeś lampy w wersji na EUR? Ja mam GB i teraz przed każdym przeglądem technicznym, a właśnie się zbliża, będę się niepokoił czy mi podbiją przegląd. Własnie przez taką niby blachostkę.

miras

Cześć ja kupiłem w GB ale na lampie mam oznaczenie R i koleś mi mówił że to jest na prawostronny ruch. A do przeglądu jak byłem to kolesie tylko wyszli i sprawdzili łaskawie czy to to moto co na papierach, aż mnie zdziwiło że nic więcej nie sprawdzali. Więc myślę że na lampę nie będą się bardzo patrzyli. Pozdro.

PETER

powitać kolegę mało nas tu ale jak w rodzinie jak będziemy pisać pisać ...........to może będzie nas więcej

ślimak

motonita znam ten ból. Miałem moto z Kanady i oznaczenie na lampie DOT. Co roku problemy. Na szczęście kumpel miał taki sam moto więc robiłem przekładkę lampy na przegląd. Najgorsze że tłumaczyłem betonom że za 15 min przyjadę z europejskim oświetleniem to i tak nie chcieli puścić. A po 15 min się dziwili że lampa jest OK. I tak co roku:-( Nawet bez stresu informowałem że za chwilę znów będzie lampa DOT.

motonita1

No Maciek, mam teraz poważniejszy problem niż przegląd techniczny z lampą GB. Padł mi alarm, moto przez to stoi i kaplica Sad

Chodzę po specach - jedni nie chcą się z tym babrać inni nie mają czasu, a w sumie problem w tym że alarm ma płytkę zalaną żywicą więc nie widać ścieżek elektroniki, a schematu elektrycznego tego alarmu też nie ma Sad

I w takim przypadku gorzej niż z japońcem.

ślimak

Szczęście że to praktycznie koniec sezonu. Cała zima na dłubanie:-) Mój też będzie przechodził gruntowny przegląd Smile

PETER

A mój motek wszedł w kosztowny okres 25000km kończą się oponki ,słabnie aku ,napęd tez chyba będzie do wymiany ,same wydatki na następny sezon ale jak chce się jeździć ??????? co do przedniej lampy w sprincie st 1050 jest z tym trochę zabawy bo angole skleili ją na silikon ale po rozebraniu wersji angielskiej trzeba odkręcić w bocznych lampach takie blaszane przesłonki i obrócić je o 180 stopni robi się lampa europejska na ruch prawostronny

motonita1

A, to ciekawie Piotrze to wypatrzyłeś. W zimie sprawdzę lampy w swoim moto, może uda się zrobić taki myk jak opisałeś.
Na pocieszenie powiem, że mnie też czekają wydatki - napęd no i usunięcie usterki związanej z tym cholernym alarmem - będzie kosztownie Crying or Very sad

Na szczęście tylną oponkę kupiłem na początku sezonu, więc tylko założyć.

miras

Jak nie ogarniesz tego alarmu w twojej okolicy to u mnie w firmie w Nowym Sączu jest spoko elektronik może spróbować ogarnąć temat. Tylko jak mu sprzęta podwieziesz. Mówił że jak nie naprawi na poczekaniu to może chociaż obejdzie żeby sprzęt zapalał, a potem podłubie w wyjętym alarmie żeby naprawić. Jak byś go potrzebował to daj znać i was skontaktuję.

motonita1

Dzięki miras, dobrze wiedzieć, że można liczyć na taką pomoc Very Happy

Jeszcze mam małą nadzieję, że się uda zażegnać problem w ciągu najbliższych kilku dni, ale nie piszę narazie co i jak, żeby nie zapeszyć. Lecz jeśli wyjdzie z tego kicha to jestem skłonny dowieźć moto do N.Sącza.

miras

Jak tylko będzie potrzeba to daj znać i załatwimy. Ale mam nadzieję że uda się zrobić bez wożenia sprzęta.

motonita1

Mirek, dzięki za ofertę pomocy, ale wczoraj miche miałem od ucha do ucha, gdy udało się moto odpalić. Teraz mogę napisać, że pomógł Booster Katowice. Dostałem od nich zworkę na wtyczkę po alarmie, po której założeniu moto od razu zagadało. Cały koszt to 20pln z przesyłką.
Alarmu raczej nie będę naprawiał, bo koszt spory, więc lepiej odpuścić.
Tak więc mam nadzieję, że będzie choć jeden wekend ładnej pogody w październiku, to jeszcze wyjadę polatać.

miras

To super że się udało. Ja w weekend zaczynam rozbiórkę i daję owiewki do przygotowania pod lakier , jeszcze się zastanawiam nad hydrografiką ale to już większe koszta. Trzeba by było zrobić wszystkie elementy. Teraz muszę kasę natyrać i zobaczymy na co wystarczy, może jakoś wyczaruję na całość i nowy sezon w nowych barwach zacznę.

motonita1

Wstyd się przyznać, ale nie wiedziałem o takiej technologii jak hydrografika. Dopiero po Twoim poście Mirku zajrzałem na youtube. Czy może wiesz jak kosztowne jest upiększanie tą techniką? Ja zaczynam zabawę aerografem (pierwsze kroki). Artysta, który mnie trochę podszkala, życzy sobie 6 stóweczek za jedną pokrywę kufra takiego jak mój do Triumpha i na brak roboty nie narzeka. No ale to jest prawdziwy artysta z techniką malarstwa sztalugowego też.