Hornet był mniej narwisty i wybaczał więcej łatwiej się prowadził , trypel pod tym względem jest bardziej wymagający wyrywa nadgarstki trzeba się mocno trzymać mam szerszą kierownice i przy 240-250 zaczyna się walka z oporami ale z reguły nie jeżdżę szybciej niz 220 mieszkam w górskich terenach i większa przyjemność sprawiają mi ciasne winkle niż jazda z Vmax po obwodnicach. Obecnie kończę przeszczep silnika i zaczynam sezon
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1