marmot.c |
|
|
|
Dołączył: 22 Cze 2014 |
Posty: 48 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
No i udało się.
No powiedzmy bo nie jest to pełny sukces. Ani Ojciec ani tym bardziej ja nie jesteśmy kowalami i nie robiliśmy takich wysublimowanych rzeczy.
Nie jest idealny, blacha nie jest super równiutka. Po pomalowaniu wyglądało tak sobie, więc doszedłem do wniosku że okleję carbonem.
Nie wyszło tak jak sądziłem, ale to dlatego że nigdy tego nie robiłem, robiłem to sam i nie miałem niczego żeby móc przymocować uchwyt i dlatego nie jest jakoś super jak na zdjęciach w internecie.
Ale na czymś trzeba się uczyć i od czegoś trzeba zacząć.
Efekt jest taki, że zamiast 650zł wydałem około 30zł. Kufer trzyma się bardzo pewnie. Nie widać bujania. Przy 120km/h nic się nie działo i o dziwno nawet nie czuję że mam ten kufer.
Ja jestem bardzo zadowolony.
Dalej chciałbym podłączyć sobie światła w tym kufrze i okleić carbonem osłonę łańcucha i lusterka.
 |
|