| BOULI_76 |
|
|
| |
| Dołączył: 03 Sie 2012 |
| Posty: 386 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Skąd: LIPNO |
|
|
 |
|
 |
|
Myślę,że wybór Pilot Road 2 to pewnego rodzaju świadomość najlepszej przyczepności na mokrej nawierzchni. Jeśli przypatrzymy się na następce,czyli PR 3 to rzeźba bieżnika zdecydowanie poszła w stronę jazdy po mokrym.Ale jak dla mnie to chyba zbyt mocno.
Pewnie mieszkając wspólnie z królową Elżbietą i znając kaprysy angielskiej pogody to bym się nawet nie zawahał nad wyborem PR3.Ale mieszkamy w Polsce,więc trochę slick ale nacięcia jak najbardziej. .. pokazała się Pilot Road 4 i pewnie zarzucę ją na tył(na oko wygląda OK) ...natomiast Pilot Road nie powala w gorące dni,gdy asfalt jest mocno nagrzany i trzeba się trochę do niej przyzwyczaić .
I tutaj nasuwa się fajne stwierdzenie ..
....Jak coś jest do wszystkiego,to znaczy,że jest do niczego.. |
|
A na kapciach niewiele można zaoszczędzić, natomiast więcej stracić.