Forum motocykli Triumph

benas

Witam
Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem Sprinta St 2005 rocznik...Mam taki dziwny problem związany z nim a mianowicie strasznie głupieją mu obroty. Wiem wiem że jest dużo tematów z tym związanych ale mój problem narasta, gdy zgaszę rozgrzanego triumpha i spróbuję go ponownie odpalić. Niestety na rozgrzanym silniku za nic w świecie mi nie odpali.
Po podłączeniu do TuneEcu wyświetlił mi się 2 błędy:
1 to P0031 ale to chodzi o sondę lambda którą po prostu poprzedni właściciel wyrzucił
2 to P1105... MAP sensor vacuum hose fault...Wiecie co oznacza ten błąd?
Czy brak sondy lambda może powodować jakieś dolegliwości i jak mogę ewentualnie oszukać komputer że ona jest...słyszałem że jakoś opornik można wlutować zamiast sondy lambda ale nie wiem o co z tym chodzi
Crying or Very sad

Pomożecie ?
I jeszcze jedna sprawa troszkę głupia a mianowicie jak zresetować TPS i ISCV...wiem że powinienem poszukać w necie a nie na gotowca czekać ale potrzebuję tak krok po kroczku wytłumaczenia jak to zrobić nowicjusz jestem jeśli chodzi o trampki Smile

WieRcik

Co do sondy to są mapy na których motocykl hula bez niej bez problemu a co do drugiego błędu sprawdź ładowanie i czujnik w airboxie. Reset jest na forum , szukaj w postach Szymona , główny dłubała.

Jarczoq

Drugi błąd to dosłownie - "błąd wężyka imap", czyli prawdopodobnie niepodłączony/nieszczelny.
Co do sondy, to, albo inna bit-mapa, albo emulator.

benas

Jak ogarnę dobrze tuneEcu to myślałem właśnie nad wgraniem innej mapki i jeszcze jedna sprawa która mi się przypomniała.Nie wiem czemu ale w TuneEcu okno test mam tak jakby nieaktywne...oczywiście na włączonym silniku...na początku chodził mi tylko obrotomierz...a jak próbowałem coś grzebać w TPS to nawet obrotomierz mi już tam nie chodzi...jak ogarnę reset to sprubuję jeszcze raz TPS zresetować Very Happy

I jeszcze jedno gdzie W trampku powinien znajdować się ten czujnik MAP-czujnik ciśnienia bezwzględnego. W samochodzie znajduje się on w okolicy kolektora ssącego tak mi sie widzi a w trampku to jest ten na airboxie czy jeszcze inny?

Problem z błędem został rozwiązany.Okazało się,że wężyk od przepustnic nie był podpięty do czujnika MAP...teraz tylko zresetuje TPS i silniczek krokowy i powinno wszystko chulać.Dam wam znać jak poszło Very Happy

benas

Problem został rozwiązany. Reset TPS i ISCV zdziałał cuda. Nawet nie będę wgrywał innej mapki bo na tej motorek po prostu lata i śpiewa i wszystko gra:D Od teraz mogę się nazwać szczęśliwym posiadaczem DZIAŁAJĄCEGO triumpha Laughing

WieRcik

Wisisz flaszkę.

Jarczoq

Komu ?

benas

Aż chce się jeździć teraz...szkoda, że pogoda nie dopisuje. Flaszka bedzie wrr Very Happy

benas

A i jeszcze jeden "problem" mam apropo mojego rzęcha. Nie wiem czemu ale od pewneo czasu na zimnym silniku lubi puścić dyma i to dość konkretnie...w sumie nie przejmowałem się tym zbytni, bo dymienie ustawało jak silnik się rozgrzał.Nie jestem pewien ale zaczęło się to jak dolałem świeżego oleju i delikatnie ponad stan.Przyczyną może być zmieszanie 2 różnych olejów lub to,że był go zbyt dużo? Po dolewce przejechałem kilkadziesiąt metrów i od razu upuściłem olej do właściwego poziomu jak coś...a dym jest biały.Jak macie jakieś pomysły to będę wdzięczny jeżeli się nimi podzielicie.Chyba że ten typ tak po prostu ma jesienią gdy temperatury są dość niskie.

A i zapomniałem dodać, nie mam w nim sondy lambda i z wydechu lubi zapluć jakąś przezroczystą substancją jak przegazuję.Plucie raczej ustaje jak silnik się rozgrzeje.Raczej olej to nie jest ale te kropelki są malutkie więc stwierdzić jednoznacznie nie mogę.
Orientując się na innym forum piszą że dymek na zimnym silniku jest dość normalną rzeczą gdy temperatura otoczenia jest niska, ale chciał bym też usłyszeć wasze opinie...i w sumie im zimniej na zewnątrz tym więcej dymu puszcza Very Happy

WieRcik

Jeżeli to wygląda jak para wodna to spoko , wilgoć robi swoje i po prostu paruje w skutek nagrzewania ale jeżeli kopci na biało to sprawdzaj stan płynu chłodzącego czy nie ubywa bo to już kłopot , a co do oleju to w przyszłym sezonie zpodaj maszynie LIUQIMOLLY , wtedy to zobaczysz różnicę w pracy silnika a zwłaszcza skrzyni , jest temat na forum ewentualnie zerknij na forum Tiger tam też już oleje są przewałkowane.

Jarczoq

Układ wydechowy w moto jest dosyć krótki przez co temperatura dosyć szybko się zmienia i to powoduje silne skraplanie się pary. Czym zimniej - tym mocniej. Dym od oleum jest niebieskawy i się "ciągnie". Para szybko znika. Ja Ci polecam Royal Purple. To dopiero jest różnica.

benas

Aż z ciekawości poczytam o tych olejach. W sumie nigdy nie zwracałem większej uwagi na olej. Zawsze lałem Mobila.

benas

beny28

PETER

nie koniecznie trzeba kupować olej ,mam u siebie w sklepie dodatek molibdenowy do oleju firmy liqui moly