beny28 |
|
|
|
Dołączył: 28 Sie 2015 |
Posty: 31 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Przysucha |
|
|
 |
 |
 |
|
Jeśli chodzi o legalność, to jak widać na zdjęciach, po motocyklu nie widać, aby był napędzany gazem, na stacji puki nie zobaczą to nie wierzą, więc i przy kontroli nie ma problemu . Ryzyko powstaje tylko w trakcie tankowania, raz miałem taką akcję, że policjant zapytał ze zdziwieniem, czy motocykle też są na gaz, to mu ze spokojem odpowiedziałem - jak widać - i pojechałem dalej.
Po naszych drogach poruszają się skutery na gaz z homologacją i wbite mają w dowód, butla jest zamocowana w ramie pod siedzeniem.
Znane mi są dwa motocykle z wbitym LPG w dowód: Mka z butlą w koszu oraz Yamaha FJR1300, ale w niej gość pospawał ramę dodatkową, ma której za tylnym kołem powiesił kufer, a w nim znalazła się butla i na to udało zdobyć mu się homologację. |
|