jarecki |
|
|
|
Dołączył: 04 Kwi 2014 |
Posty: 33 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: WWA |
|
|
 |
 |
 |
|
Ostatnio zauwazyłem drobny (chyba) problem. Dzieje się coś takiego - lecę sobie jakąś traske, przelotowo między 80 a 140 km/h i mniej więcej po jakiś 100-120 km, jak dojeżdżam do jakiegos skrzyżowania, zbijam biegi do neutrala, motong schodzi do ok 1000 obrotów z kawałkiem i gaśnie. Nie gwałtownie, tylko tak spokojnie, po prostu. Oczywiście jak się jeszcze toczy i go w tym czasie odpale, to odpala bez problemu. Dwa razy mi się cos takiego zdarzyło. Ktos miał może taki przypadek? Co to moze być? |
|