|
Siema,
tak siê chcia³em podzieliæ wczoraj moj± przygod±. Mo¿e siê komu¶ zdarzyæ, to w razie co bêdzie wiedzia³ co robiæ
Jecha³em sobie wczoraj jakby nigdy nic, a¿ spotka³em na drodze kolegê na gikserze, który zaprosi³ mnie do drag rejsu podziêkowa³em za zaproszenie, ale jak on ruszy³ to i ja postanowi³em siê trochê szybciej ni¿ zazwyczaj rozpêdziæ do przepisowych 50km/h. Obroty na pierwszym biegu poszybowa³y do 7k i nagle ... nie jedzie, ¿ó³ta kontrolka siê ¶wieci i generalnie jaka¶ masakra siê zrobi³a... pomy¶la³em sobie %^$@#! maæ !!!
da³o siê jechaæ tak do 3k obrotów, na minimalnym otwarciu przepustnicy, nie gas³ na ja³owych
dotoczy³em siê do domu, podpi±³em komputer i wysz³o, ¿e czujnik przepustnicy nie ¿yje, nie ma na nim ¿adnego napiêcia i pojawi³ siê b³±d mówi±cy o tym, ¿e throttle sensor has too low voltage or short curcuit
ju¿ zacz±³em siê zastanawiaæ na ile mnie w ASO skasuj± za ten czujnik, ale zapobiegliwie podnios³em bak i airbox, ¿eby popatrzeæ sobie na przepustnicê i... wtyczka by³a wysuniêta
ju¿ jest ok |
|
|
|