donelvis |
|
|
|
Dołączył: 13 Lip 2015 |
Posty: 335 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: z Polski |
|
|
|
|
|
|
Rura napisał: | Ja przepraszam, że tak offtopicznie i osobiście napiszę, ale nie mogę się powstrzymać.
Pan Ty tak na poważnie te dywagacje, czy usiłujesz to forum, nie wiem rozbawić? Rozruszać może, czy cuś?
Bo jak na poważnie, to moja rada jest taka - szachy, albo warcaby w dobrym namiocie ekosystemowym, nie jazda na motocyklu - jakimkolwiek.
Taki jesteś zajebisty, że nawrotki robisz w miejscu - to nagle ograniczniki nie pozwalają, teraz zapach spalin... - może w masce p-gaz też jeździsz i na ulicę wychodzisz? Bo wiesz, strasznie spaskudziliśmy jako gatunek to nasze środowisko i ono jest ogólnie mało zdrowe. nie wspomnę o związkach np. metali ciężkich w jedzeniu i piciu i takich tam innych truciznach które przyswajamy na potęgę
Dlatego zalecenia jak wyżej.
Masakra normalnie... |
chodziło mi o względy czysto praktyczne, bo nie jest fajne dla pasażerki śmierdzieć spalinami po długiej podróży |
|