Piniu |
|
|
|
Dołączył: 23 Maj 2012 |
Posty: 556 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Poznań |
|
|
 |
 |
 |
|
Chyba musisz do tego przywyknąć. W moim Speedzie 1050 też tak miałem. Zimne odpalenie kilka razy zakręcił i odpalał. Przez cztery lata robiłem przy nim wszystko, świece, TPS, regulator, alternator, głowicę -zawsze było tak samo. Jedynie zmiana map miała delikatny wpływ na to "zimne odpalenie" Generalnie po FZ1 którą miałem wcześniej która odpalała dosłownie od dotknięcia startera (zima/lato) też mnie to trochę irytowało, potem przestałem na to zwracać uwagę.
...teraz mam ponownie Yamahę ale 3cyl jak speed i odpala ...od strzała  |
|