Marcin 213 |
|
|
|
Dołączył: 16 Lut 2016 |
Posty: 36 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Chorzów |
|
|
|
|
|
|
Wcześniej jeździłem Transalpem 650 i XBR 500. Także każdy z tych motocykli był inny. Triumph ma dobry moment od niskich obrotów(przynajmniej dla mnie), co mnie zaskoczyło bo myślałem że trzeba go będize kręcić po obrotach. Jest dość ciężki co czuć przy szybkiej zmianie kierunku. Przednie zawieszenie dość twarde ( sportowe pochodzenie). Ja mam nieoryginalną kierownicę co poprawia komfort jazdy. Ogólnie jestem zadowolony jest dość komfortowy, "kocha" zakręty. No i jest w nim coś takiego.. to taki "prawdziwy" kawał motocykla który grzmi, pachnie spalinami,..no i fajnie jeździ czy jak kto woli ma duszę.
Co do linki to myślałem, że może to coś typowego dla tych modeli. Czyli trzeba tak normalnie całość pooglądać. |
|