Witam
Podczas mycia (tzw. myjnia bezdotykowa) udało mi się zalać środkowy gaźnik. Spuszczenie paliwa z wodą z komór pomogło i problem zażegnany. Nadmienię, że myją obchodziłem się ostrożnie, pomimo tego udało mi się zalać gaźnik. Czy ktoś zna "słaby" punkt układu dolotowego? Obawiam się jazdy w deszczu bo problem może się powtórzyć.
ps.
Poprzednie motocykle też myłem myjką ciśnieniową i nie było problemów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1