WJ |
|
|
|
Dołączył: 05 Paź 2015 |
Posty: 51 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
No rozebrałem:
- obrócona (jakieś 30 stopni, nie wykonała pełnego obrotu) panewka główna wału druga od rozrządu,
- zatarta, ale nie obrócona panewka główna wału trzecia od rozrządu,
czyli te panewki główne, które mają najciężej. Silnik pracował w miarę cicho, bo poszły panewki wewnętrzne wału. Wał w miejscu zatarcia w miarę ok, na panewce 3 brak wyczuwalnych rys, na panewce 2 na prawdę minimalne (coś jak po większym przebiegu), sądzę że spokojnie do zabielenia i można byłoby spróbować składać, a pewnie znaleźliby się magowie co by złożyli jak jest i też by działało, po delikatnym przetarciu włókniną przebarwienia zniknęły, wiec wał nie przygrzany.
Poza tym nic dziwnego nie stwierdzono:
- łoża uszkodzonych panewek OK (w łożu 2 ślad po zamku panewki, ale nic groźnego),
- panewki główne zewnętrzne OK,
- panewki korbowodowe super,
- główki korbowodów bez luzów,
- w silniku czysto, kanały olejowe drożne, zawór upustowy ciśnienia oleju sprawny (nie zablokowany, szczelny),
- gładzie cylindrów OK, kompresja taka, że prawie nie można tłoka ręką przesunąć,
- wałek rozrządu wydechowy wygląda nieco gorzej niż ssący, ale też bez tragedii.
Gdybym nie zamówił drugiego, to rozważyłbym poskładanie tego pieca na nowych panewkach głównych, opiłki z panewek zatrzymały się w filtrze, w miarę szybko zareagowałem, co ciekawe panewki są tak skonstruowane, że nawet w przypadku ich obrócenia olej ma jak się dostać na wał.
Przeprowadziłem pamięciowe śledztwo i prawdopodobnie przed samą awarią dokonałem redukcji z 3 na 2 ze zbliżeniem wskazówki do czerwonego pola, potem awaria - kontrolka smarowania paliła się tylko na wolnych i tylko przy mocno rozgrzanym oleju. Dziwi mnie to, że padły panewki smarowane jako jedne z pierwszych, w miejscu gdzie teoretycznie jest największe ciśnienie oleju.
Co do klasy oleju to teoretycznie miał wyższą niż potrzebowałem, szczerze mówiąc nie wiem do końca jaka była przyczyna awarii*, na pewno nie jest to pancerna konstrukcja, wynika to częściowo z redukcji masy i ma niestety wpływ na trwałość.
* chociaż mam teorię - panewka która się obróciła była z innej selekcji niż wszystkie pozostałe, na pewno zaczęło się od niej, a jak ona padła to następną w kolejności była najbardziej obciążona więc nr 3. Możliwe, że był błąd na etapie selekcji lub obróbki, ale czemu wyszedł po 20 000 w tym 200 km po wymianie oleju nie wiem.
P.S. niektóre śruby dekli mimo, że nie odkręcane wcześniej były przykręcone lżej, w tym w misce olejowej jedna się wykręciła całkowicie - nie miało to żadnego wpływu na awarię, ale pokazuje, że składanie silnika prowadzi człowiek, który może się pomylić.
Poniżej kilka kiepskich zdjęć:
 |
|