motonita1 |
|
|
|
Dołączył: 21 Cze 2011 |
Posty: 346 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Gorlice małopolska |
|
|
|
|
|
|
Zgadza się. Wyjazd w Rumunię to niewielkie koszty w porównaniu do innych krajów UE. Nocleg to koszt ok. 40pln, a wyżywienie podobnie jak u nas. Nie opłaca się korzystać z kempingu i namiotu, bo koszt pokoju jest taki sam, albo minimalnie większy (chyba, że ktoś zamierza noclegować na dziko w namiocie - czego raczej się nie poleca).
Ja mam tylko jeden problem. Moje moto zostało obniżone, prześwit zaledwie 10cm, więc praktycznie mogę się poruszać tylko główną trasą. Każdy zjazd w boczną (czyt. badziewną) drogę skończyłby się szorowaniem pługa, który właśnie odrestaurowuję po ubiegłym sezonie (zdarzyło sie kilka przytarć).
Jeszcze jedno co mi się nasuwa - dla Was koszt wyprawy trochę większy, gdyż musicie pokonać spory odcinek polskiej drogi. Z Warszawy do przejścia Oradea w Rumunii jest 750km, dla mnie tylko 370km, mieszkam 30km od słowackiej granicy.Trzeba dobrze rozplanować trasę i noclegi, aby nie oglądać tylko migających krajobrazów. Transfogarską warto zobaczyć do przełęczy. Za przełęczą nie ma nic ciekawego - to wiem z relacji moich znajomych podróżników. |
|